Poznaj moje prace pełne tajemniczości i magii…
…usłysz historie, które opowiadam za pomocą pociągnięć pędzla. Są to historie opowiedziane za pomocą mistycznych symboli, zanurzone w surrealistycznej atmosferze. Snuję opowieści o emocjach, relacjach, czasach w jakich żyjemy. Obserwując świat i ludzi, wyszukuję pełne poezji wzory otaczającej mnie rzeczywistości i przekładam je na płótno.
Zapraszam Cię do mojej pracowni, rozejrzyj się, rozgość się. Cieszę się, że tu jesteś.
Nazywam się Magda Hassouni i jestem malarką oraz ilustratorką, zamieszkałą w Krakowie.
Madillu, mój artystyczny pseudonim, którym sygnuję moje prace, powstał w połączeniu mojego imienia i słowa ilustracja. Jednakże angielskie słowo 'mad’ oznacza również szalony, pełen pasji. Największą bowiem moją pasją jest rysowanie oraz malowanie.
Moja ciekawska natura i bujna wyobraźnia od zawsze pobudzały mnie do tworzenia. Czy to za pomocą kredek jako mała dziewczynka, pióra i aparatu fotograficznego w późniejszych latach, zawsze wymyślałam, tworzyłam, przedstawiałam. Studiując fotografię w Krakowskich Szkołach Artystycznych
rozwinęłam swoje kreatywne możliwości, poznałam również płótno i techniki malowania pod okiem nauczycieli z Akademii Sztuk Pięknych.
Twórczość w moim przypadku to fascynująca podróż pełna niespodzianek, wolność, odskocznia, a nawet forma terapii. To jedyny moment, w którym czas przestaje istnieć. Pędzle oraz płótno dają mi największą wolność w wyrażeniu tematów, które mnie fascynują i wizualizacji obrazów, które powstają w mojej wyobraźni.
Tworzę głównie w technice akrylowej, jednak nierzadko sięgam po cienkopisy kreślarskie, grafit oraz gwasz. Stałym elementem w moich obrazach jest zdobienie złotem. Tematem moich obrazów są przede wszystkim uczucia, relacje międzyludzkie. Czasem są to odzwierciedlenia wspomnień lub snów. Fascynuje mnie kosmos, mistycyzm, dusza, oraz miejsce człowieka we wszechświecie – to, co jest poza granicami namacalności i poznania.
Zapraszam Cię do mojej pracowni.
Poznasz tutaj moje prace, w których odsłaniam zakątki mojej duszy.